Hmmm... to może zacznijmy wszystko od początku. A więc Pan White, a dokładnie Fabian White rok temu rozwiódł się z żoną ponieważ ona postanowiła zacząć swoje życie od nowa z tak zwaną pustą kartą. Na początku walczyła o córkę ponieważ chciała uzyskać pieniądze od męża lecz niestety jej plan się nie powiódł, mężczyzna dostał prawa nad swoją ukochaną 17-latko. Dziewczyna na początku była strasznie przybita rozwodem rodziców ale z czasem przyzwyczaiła się do nowej sytuacji. Bardzo tęskniła za swoją rodzicielką ale weekendowe wizyty u niej łagodziły ból rozstania. Dziewczyna ostatnio zaczęła zachowywać się dziwnie, chyba wpadła w złe towarzystwo zdaniem jej ojca, ale on biedny nie mógł nic zrobić ponieważ blondynka chodziła do najlepszej szkoły w okolicy. Ich kłótnie stawały się coraz częstsze. Dziewczyna na początku zamykała się w pokoju lecz ostatnio zaczęła wybiegać z domu i grozić że zostawi ojca i przeprowadzi się do matki. Ta groźba zawsze działała lecz nie tym razem. Fabianowi puściły nerwy i wykrzyczał córce że jeśli tak bardzo chce to niech leci do swojej kochanej mamusi. Pożałował szybko tych słów ponieważ niebieskooka spakowała się najszybciej jak umiała i pobiegła przed siebie.
***
I jakie wrażenia po Prologu?
Mam nadzieję, że wam się podoba. Ta historia powoli się rozkręci i mam nadzieję że was zaskoczę dalszym ciągiem.
Do przeczytania Andzia<3
Fajnie się zaczyna :*
OdpowiedzUsuńŚwietny :*
OdpowiedzUsuńProlog mnie zaciekawił <3
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, jak mniemam, to opowiadanie z Twojego 'tajemniczego' zeszytu? :)
OdpowiedzUsuńciekawie się zaczyna nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału
OdpowiedzUsuń